Zawieszam się do odwołania.
Ciekawe dlaczego ? Może za dużo tu za dużo chuligaństwa (tak jak moja babcia kiedyś mówiła ), miejsce to zaczyna przypominać las zasnuty śmieciami, wyziewami pozdroffek, znajome ścieżki giną w polu chwastów....i chyba rankingów nie lubię.
Bye, bye. Wiecie chyba gdzie mnie szukać ?
Arail 1 zamierzony ;-)
Wiecie jak to jest być zrobionym ?
No tak jakoś być w amoku...rozgladac sie na boki, szukac spojrzenia, myslec ciagle i wciaz...
to wszystko w stosunku płci piękniejszej.
Jedno, takie jedno z wielu nasz slowko z naszego slangu...
Spotkalismy sie dzisiaj. potrzebowal jak sam określił "mentora", a ja i on juz od kilku lat ..hmm niedlugo chyba nastu sluzymy sobie takim mentorstwem na co dzien, mimo ze teraz dziela nas kilometry obowiazki zycia.
Teraz godziny wykradzone dorosłemu życiu slużą wiernie nam jak od lat.
Dzisiaj w to rozpalone południe musiałem służyć jako wiadro zimenj wody na rozpaloną wodę na to jego zrobienie.
Zaśmiał się szeroko z moich radosnych ekscesów w K. (niektórzy wiedzą do czego ja się tam posunęłem ;)
I ja chciałbym się tak zrobić, tak najlepiej wiosennymi kropkami na letnim rozpalonym niebie
:)
Język wysunięty w poszukiwaniu wspomnień zimowych sopli lodu uwięzionych w rozpalonych prętach klatki myśli. Spragnione wargi toczące małą grudkę śliny irytującym ochłapem wilgoci. Skóra skąpana w posmaku słonego protestu mojego ciała...
WODY, proszę
Czy można prowadzić podwójne blogowe życie ?
;-)
Moje drogie Panie nie tylko Wy udajecie orgazm, nam się też zdarza.
No bo jak to, ile to razy (mimo że nie raz i dwa) można stanąć na wysokości zadania naprzeciw rozbuchanych żądz nowoczesnej kobiety (opierając się o takie Cosmpolitany, Glamoury i inne Oliwie).