gru 12 2002

Ciekawostki roznorakie,,,


Komentarze: 6

Przebywam w krainie lodami i hamburgerami plynaca...i to wierzcie mi doslownie. Trafilem w okolice gdzie moznna spelnic swoje dziecece marzenia. jest taka magiczna maszyna taka jak sobie wyobrazcie ma kazda pani w polsce w budce z lodami...tylko ona zada jakis pieniedzy...zreszta nie wiadomo dlaczego by the way ?
A tutaj...podchodzisz ...chwytasz za dzwingnie i lody splywaja do miseczki szerokim strumieniem nastepnie okraszonej orzechami i pyszna polewa ciemnoczekoladowa znikaja w naszych nienasyconych ustach
Zapomnialbym wpsomniec o automatach z cola...i innymi roznymi takimi innymi puszkami...gdzie wciskasz przycisk i brzdek blachy puszki rozlega sie przepieknym metalicznym glosem dla Twoich spragnionych ust i nienasyconego zoladka... i inne takie tam cuda ...odkrylem tu ponownie uroki cytrynowej lemoniady...
Taaak...tylko tutaj osiagne pewna granice...granice 90 kilogramow czystej zywej masy, waga nie bedzie oszukiwac w naszym ukochanym kraju...
Nawet trzeba uwazac z wzrokiem ...co by nie sharasowac jakiejs Bogu ducha winnej amerykanki...jakiekolwiek gesty znaczace spojrzenia zakazane...o czym ciagle sobie przypominamy.
choc...w busie pozostaklo jedno wolne miejsce kolo mnie...i z moim nieszczesciem a moze szczesciem zasiadla na nim pewna przedstawicielka plci zenskiej...hmm nawet clakiem calkiem interesujaca ;)...z tylnych rzedow rozlegly sie okrzykli pewnych swojej bezkarnosci osobnikow z naszego ukochanego kraju...jednym z ciekawszych byl...<I>Fajna dupa</I>...czy ... <I></I>B. nie zakochaj sie czasami <I></I>... hmm pochwilowej konwersacji owa panna okazala sie byc koleznka nasza ze Slowacji...dlugo szelmowski usmiech goscil na mojej twarzy po zobaczeniu pewnych min po wyjsciu z busu.
Czas wracac do tematow bardziej przyziemnych ...czyli wypozyczenia samochodu...
hmmm...a moze ktos zna jakis tani hotel w Miami lub na Key West ?

Cholera a najgosze jak to zwykle ze mna bywa to nie moge sie zdecydowac...i odwlekma ta decyzje ajak mopge..a moze po prostu wziac samochod i jechac na kompletny zywiol ?
;)

alter_ego : :
12 grudnia 2002, 20:28
Jedź!
2lr
12 grudnia 2002, 14:58
nie "jedź", tylko "jedz" - to taka mała uwaga do kasiczki (jak ja lubię ten nick;)
2lr
12 grudnia 2002, 14:57
no to mamy komplet
12 grudnia 2002, 13:34
Tak!Jedź na żywioł!!
K_P
12 grudnia 2002, 08:12
Ty grubasku! ;o) Jedz!
2leweręce
12 grudnia 2002, 07:47
Alter, dla Ciebie wszystko - Key West, róg czwartej i piątej, przystępne ceny, woda w kranach i okna wychodzące na zaciszne podwórze (tu by się prosiły jeszcze inne przymiotniki ale je może sobie darujmy), czyste prześcieradła wliczone w cenę noclegu. Sweet dreams, honey:)

Dodaj komentarz