Archiwum 05 grudnia 2002


gru 05 2002 Nieco dziwny kraj
Komentarze: 6

Dzisiaj pewnnie zawiode moje drogie Czytelniczki i Czytelnikow (jezeli sa takowi i takowe ;). Nie bedzie ani pikantnie, ani wulgarnie, ani zadnej mieszanki potu, urywanych jekow i spermy, a nawet polskich liter wyobrazcie sobie...

Rzuce tutaj garsc wrazen z tego dziwnego kraju...gdzie ludzie usmiechaja sie inaczej (co nieznaczy lepiej), studenci traktuja nieco inaczej obowiazki niz w naszym kochanym kraju raju, a i pracowac trzeba wiecej.

Zmiana trzech stref czasowych podczas jednego dnia odbila sie na mmojej kondycji umyslowej nieco...a i podroz rozpoczeta od widoku czerwonej burzy wlosow idola naszego ukochanego kRaju M. Wisniewskiego (zreszta bardzo ladnie wypowiada zdania po niemiecku ;)...a pozniej chyba mialem zwidy jak ujrzalem Amiszow (hmm ...amiszki nie sa tak ladne jak te w filmie P.Weira z Harrisonem Fordem :( - hehe mi to sie wszystko kojarzy z jednym...;)

Ciekawe co dalej bedzie z tak milo rozpoczeta podroza....

...coz moge tutaj sie oddawac mojej ulubionej slabosci do junk food, wrecz napotykam na kazdym kroku jaskinie rozkoszy...Wyobrazcie sobie 15 roznego rodzaju rozkoszy...od meksykanskeigo Taco Bella, poprzez hinduskiego kurczaka o wybitnie pikantnym charakterze, po powszechnie znajomego i lubianego McDonalds. Zreszta moja milosc do McDonalda jest przewrotna mieszaninia pogardy, niecheci, i skrytego pozadania :). Jak to kolega powiedzial podczas jednej z wypraw cichaczem do McDonaldsa...

Cholera wiem jaki to jest niezdrowe, shitowe jedzenie...ale mi to smakuje po prostu...

...a i przypomnialy mi sie ichniejsze toalety...hmm w ktorych mozna uslyszyc pelna game dzwiekow wydawanych w czasie pewnych czynnosci fizjologicznych, a takze podziwiac owlosione lydki roznorakich kolorow :), a to z tego powodu ze uznaja to chyba za czynnosc ludzka i przyjemna dla ucha i powonienia...?

alter_ego : :