Archiwum sierpień 2003


sie 30 2003 Moje szare Rzymskie wakacje - jeszcze raz
Komentarze: 2

Jeden z moich ulubionych filmow. Czarno-bialy z odcieniem szarosci, tak jak nie ma szczesliwego zakonczenia dobrego rozwiazania, czasami film moze byc jak zycie..

Ogladalem dwa razy jak zwykle w fragmentach nigdy w calosci...ale zahaczyl sie gdzies wrazeniem na zagmatwanych sciezkach wspomnień.

Moze tez tak trzeba zapamietywac ludzi, w fragmentach, wrazenie, pojedyncza emocje...

Moje zycie ostatnimi laty przypomina takie "rzymskie wakacje", gdzies kogos spotykam a potem odchodze i nie ma mnie , nie pozostawiam sladu w ludzkiej pamieci rozplywam sie... 
I też znalazłem swoją księżniczkę na jeden dzień i noc pełną cudów, i też poszedłem gdzieś dalej z błądzcym na wargach uśmiechem wspomnień, bo co mi pozostało ? ...to i aż to...

W ilu juz miastach mieszkalem... ?
Ilu ludzi poznalem... ?
te pytania pozostają dalej bez odpowiedzi....

alter_ego : :
sie 30 2003 Signs
Komentarze: 0

Wierzycie w znaki ?

..ja tak, choć jakieś 90 % nie sprawdza się, 9 % odczytuje mylnie, a ten pozostały jeden procent czeka na mnie chyba gdieś tam na ścieżce mojego życia, ale wracając...

Siedziałem sobie wczoraj z przyjaciółką nad kolacją w Galerii Łódzkiej, omawiając zdarzenia przeszłe, dylematy teraźniejsze i knując potworne plany na przyszłość, między innymi jak mam zostać jej wirtulanym kochankiem tej nocy, hmm co budziło niebezpieczny blask w jej oczach i zaczełem sie lekko zastanawiać czy bezpieczne będzie przebywanie w jej towrzystwie odległości jednego metra w pionie i 1.5 metra w poziomie tej nocy, ale ...z tej pełnej treści marzeń planów, opini rozmowy, nagle wyrwały nas radosne wrzaski wydobywające się zza ścianki oddzialającej sąsiadujący z nami stolik  Pewna nie pozbawiona odwagi istota łypała na nas brązem swoich ocząt bezpieczna zza swojej barykady uśmiechając się szelmowsko to znikając to pojawiając się i wzbudzając swoimi poczynaniami niezmierzoną u nas radość.

Jak ma na imię spytała oczywiście moja przyjaciółka

Basia

Ona lubi panów w okularach

odpowiedziała jej rodzicielka O. tylko spojrzała na mnie i rozśmieliśmy się oboje

Na co O. tylko stwierdziła

 i Ty się jeszcze zastanawiasz ?

alter_ego : :
sie 27 2003 Rzucony u stóp
Komentarze: 2

Określenie mojej skromnej osoby jako  z ust pewnej uroczej blogowej sławy jako

charming

z nienagannym brytyjskim akcentem

rzuciło mnie na kolana...no może przyczyniło się do tego i parę drinków spożytych w międzyczasie ;-) 

alter_ego : :
sie 25 2003 Exit
Komentarze: 3

Pani psycholog szepcze do ucha Zajebiście (krzyczy ?), a ja najchętniej bym wstał i wyszedł.

alter_ego : :
sie 24 2003 Zwyczjna dziewczyna ?
Komentarze: 3

Nigdy nie znajde sobi normalnej dziewczyny

Te słowa które padły z ekranu TV, jakoś idealni pasują do mojego całego życia... do jego samego końca co nastąpi w bliżej nieokreślonej przyszłości.

Martwic się już teraz czy za 10 lat ?

alter_ego : :